No nie powiem, to było wielkie wyzwanie :). Nogi mi się ugięły jak usłyszałam wytyczne od zamawiającej - album w indiańskich klimatach... Ale ja tam lubię wyzwania i postanowiłam zmierzyć się z tematem.
Najpierw pojawiło się pytanie, jak zrobić coś w indiańskim stylu, nie mając nic w tym temacie. Najpierw przejrzałam inspiracje w internecie. Z moich obserwacji wynikało, że mnóstwo z nich było w kolorach ziemi z dodatkiem ochry. Postanowiłam więc w pierwszej kolejności postawić na kolory. Tu z pomocą przyszła mi Galeria Papieru i ich kolekcje - świąteczna i "Biała Róża". Do tego pasujące tekturki ze Scrapińca i Wycinanki. Wisienką na torcie były ozdobne paski w stylu etno z papieru z Sodalicius :). Niezły miks, ale sami zobaczcie co z niego powstało. Ja nie ukrywam, że album bardzo mi się podobał, a najlepsza wiadomość jest taka, że zamawiającej też :).
Album nie zawierał dużo ozdób, gdyż zależało mi na tym, aby pomieścił sporo zdjęć...
Reszta kart była w podobnym stylu i jak myślicie obroniłam temat :).
1 komentarz:
Z całą pewnościa temat obronilaś :) Piękny album Ci wyszedł!
Prześlij komentarz