Album, który za chwilę pokażę, powstał dla Ani ze zdjęciami z sesji jej ukochanych synków. Wyjątkowe zdjęcia, wymagały wyjątkowej oprawy. Chciałam w nim pokazać ich braterską miłość i łączącą ich więź. Myślę, że mi się to udało.
Papierki na album są stąd, do tego stemple i tekturki z Wycinanki i album zrobił się prawie sam. Zapraszam do oglądania...
Czy ja już pisałam kiedyś, że uwielbiam robić albumy :) kocham cały ten proces od początku do końca - od wymyślania koncepcji do osiągnięcia zamierzonego efektu końcowego. Uciekam do moich papierków, żebym miała Wam co pokazywać :)... Spokojnej nocy życzę...
2 komentarze:
Świetny album:) Bardzo chłopięcy, a właściwie chłopięco-męsko-braterski:)
suoer albumik !!!
Prześlij komentarz