Bardzo lubię konkursy - mobilizują mnie do uczenia się czegoś nowego. Tak było i tym razem, gdy na forum scrappassion sklep Srappasja ogłosił konkurs na ATC w dowolnej technice na temat "Zimowa aura", postanowiłam, że spróbuję się zmierzyć z tematem.
Może najpierw cytując za forum scrappassion ATC "to karta na dany temat, wymiary karty to 2,5x3,5 cala (6,3x8,9cm). Na odwrocie powinna posiadać zapisane dane odnośnie tematu ATC, nazwiska lub pseudonimu twórcy, adresu e-mail, daty stworzenia itp. ATC jest to karta, którą wymieniają się twórcy. Dzięki niej scraperki z całego świata nawiązują nowe kontakty, wiele z nich je kolekcjonuje."
Chyba nie muszę pisać, że to moje pierwsze ATC. Po raz pierwszy też robiąc go zmierzyłam się z techniką embossingu na gorąco. Efekt, jaki daje embossing, bardzo mi się podoba. Muszę tylko potrenować, bo jak mówią trening czyni mistrza i kupić sobie trochę pudrów.
Mi zimowa aura od dzieciństwa kojarzy się z mrozem - wtedy jeszcze były prawdziwe zimy :) pamiętam, jak zaglądałam na podwórko przez pomalowane mrozem okno, które chwilę wcześniej rozmroziłam chuchając. Bardzo lubiłam patrzeć, jak później mróz na nowo malował swój wzór. Przy powstaniu tego ATC brała udział również biała akrylówka, srebrny tusz, perełki w płynie i brokat.
Oto wynik mojego eksperymentu:
Jeszcze tu dzisiaj wrócę :) chyba...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz